– W finale wiele będzie zależeć od obecności Kanga Dongsoo. Jeżeli południowokoreański obrońca nie wystąpiłby 5 czerwca to szanse zespołów oceniam pół na pół – mówi Bartosz Such, były reprezentant Polski, który przez 12 lat występował w kilku klubach LOTTO Superligi.

Dartom Bogoria i LOTTO Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz zagrają za niewiele ponad tydzień o złoty medal w sezonie 2021/2022. Areną zmagań będzie hala w Grodzisku Mazowieckim.

– Cieżko wytypować faworyta decydującego spotkania rozgrywek superligi. Jest wiele niewiadomych. Jak powiedziałem, ważną kwestią jest czy w Bydgoszczy wystąpi Koreańczyk Kang? Gdyby zagrał, wówczas bliżej wygranej byliby bydgoszczanie. Na tym polega piękno sportu, że przed sezonem mało kto na nich stawiał. Z tym, że nie podobają mi się występy Rosjanina Burova w obecnej sytuacji – stwierdził Bartosz Such.

Pochodzący z Brzegu na Dolnym Śląsku Bartosz Such na poziomie LOTTO Superligi grał w klubach z Lęborka 2009-2010, Grudziądz 2010-2013, ponownie Lęborka 2013-2014 i Grudziądza 2014-2015, a także Jarosławia 2015-2016, Ostródy 2016-2018 i Gdańska 2019-2020 oraz Rzeszowa 2020-2021.

Od roku jest trenerem Narodowego Centrum Szkoleniowego Tenisa Stołowego w Karagandzie w Kazachstanie.

– Wraz ze swoim podopiecznym Alanem Kurmangaliyevem byłem niedawno na turniejach World Table Tennis Youth Contender we Władysławowie i Berlinie, a teraz jesteśmy na zawodach tej samej rangi w Hiszpanii. W ośrodku w Cetniewie wygrał rywalizację do 15 lat i był drugi do 17 lat. W Niemczech przegrał w ćwierćfinale do 17 lat – opowiadał Bartosz Such o zawodniku z Kazachastanu.

Bartosz Such jest byłym Indywidualnym Mistrzem Polski. Wiele lat grał w reprezentacji Biało-Czerwonych. Był w drużynie, która zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy w 2007 roku.