– Wiem, że w ostatnich latach nikomu nie udało się obronić tytułu, ale ja zrobię wszystko, by wygrać drugi raz rzędu – mówi Samuel Kulczycki, który w dniach 25 – 27 marca wystąpi w 90. Indywidualnych Mistrzostwach Polski w Częstochowie. W deblu zagra z Maciejem Kubikiem, a w mikście z Katarzyną Węgrzyn. Wspólnie zwyciężyli w trzech ostatnich edycjach IMP w grze mieszanej.

– Od lat 2013 – 2015, kiedy triumfował Daniel Górak, nie było zawodnika, który rok po wywalczeniu sukcesu powtórzyłby osiągnięcie i stanął na najwyższym stopniu podium. Ale wiem, że – mimo obecnych problemów zdrowotnych – stać mnie na zajęcie 1 miejsca w singlu, tak jak w Arłamowie w 2021 roku – powiedział 19-letni Samuel Kulczycki.

Wychowanek Gorzovii Gorzów Wielkopolski, który na co dzień występuje w Liebherr Ochsenhausen, a w krajowych turniejach gra w barwach Dekorglassu Działdowo, ma za sobą znakomite ostatnie miesiące i przyjedzie do Częstochowy jako jeden z faworytów.

– Nie zamierzam się zastanawiać, z kim mógłbym spotkać się w meczu o złoty medal. Chcę koncentrować się na każdej kolejnej rundzie, jeśli pokonam pierwszego rywala, będę mógł przygotować się i skupić na grze z następnym przeciwnikiem. Wiem jak wyglądała droga po złoto i zdaję sobie sprawę, że trzeba ją powtórzyć – stwierdził Samuel Kulczycki.

Reprezentant Polski jest Wicemistrzem Świata Juniorów i Wicemistrzem Europy Juniorów w singlu. Złoto MEJ zdobył w grze podwójnej z Maciejem Kubikiem, ale to tylko niektóre sukcesów w drugiej połowie 2021. Dziś wraca do treningów po kontuzji ręki.

– Prawie 2 tygodnie temu wdał się stan zapalny i musiałem przerwać treningi. Już wcześniej czułem ból, ale teraz na tyle się nasilił, że potrzebne były zabiegi rezonansem magnetycznym i zastrzyk. Jest już lepiej i zaczynam trenować – dodał.

Samuel Kulczycki musiał zrezygnować z wyjazdu na turniej WTT Contender do Omanu, ale wkrótce przed nim kolejne międzynarodowe wyzwanie – zawody tej rangi w Katarze. – Myślę, że będę gotowy na turniej w Doha. W Omanie miałem po długiej przerwie ponownie zagrać debla z Markiem Badowskim, ale może to się uda przy kolejnej okazji w barwach reprezentacji.

Niemiecki klub z Ochsenhausen ogłosił, że przedłuża kontrakt z Samuelem Kulczyckim, dobrze spisującym się w Bundeslidze.

– Odzywały się inne klubu z niemieckiej Bundesligi, ale postanowiłem, że zostanę w Ochsenhausen. Czy w tym gronie była Borussia Dusseldorf lub Saarbuecken? Nie, z tych nie było kontaktu – przyznał Polak.

Po powrocie z Kataru Jakub Dyjas z Dekorglassu i Samuel Kulczycki zagrają w 90 IMP w Częstochowie. Być może właśnie tak będzie wyglądał skład finału… – Bardzo ważny będą dla mnie także rozgrywki debla i miksta. W obydwu tych konkurencjach też mam konkretne cele. Zobaczymy co się uda zrealizować – mówił Samuel Kulczycki.