Chińskie Chengdu będzie na przełomie września i października gospodarzem Drużynowych Mistrzostw Świata w tenisie stołowym. Biało-czerwoni dotychczas trzykrotnie stawali na podium światowego czempionatu w rywalizacji zespołowej.

Pierwszy w historii krążek Drużynowych Mistrzostw Świata męska reprezentacja Polski wywalczyła w 1935 roku, zajmując trzecie miejsce. Rok później biało-czerwoni powtórzyli ten sukces, stając ponownie na najniższym stopniu podium. Trzeci, ostatni medal nasi reprezentanci wywalczyli w 1985 roku w Göteborgu.

Mistrzostwa w 1985 roku zostały przeprowadzone według zupełnie innego systemu, niż ten, który aktualnie znamy. Mecze rozgrywane były do pięciu zwycięstw, zatem rozgrywanych było często aż dziewięć pojedynków. W fazie grupowej 16 najlepszych zespołów z najwyższej kategorii zostało podzielonych na dwie grupy, z których dwie najlepsze drużyny awansowały do półfinałów – wspomina turniej z 1985 roku Stefan Dryszel.

37-lat temu drużyna prowadzona przez trenera Adama Giersza rozegrała kapitalny turniej, zdobywając brązowe medale Drużynowych Mistrzostw Świata. Biało-czerwoni po fantastycznej grze w fazie grupowej, w której pokonali Koreę Północną, Koreę Południową, Hongkong, Czechy, Węgry i Stany Zjednoczone – dotarli do półfinału, w którym ulegli Szwecji.

W półfinale przegraliśmy ze Szwecją, chociaż ten mecz dobrze się dla nas rozpoczął. Po porażce z późniejszymi mistrzami świata przyszedł mecz o trzecie miejsce, w którym wygraliśmy z Japończykami. Warto jednak dodać, że zarówno my jak i przedstawiciele Kraju Kwitnącej Wiśni otrzymali brązowe medale – mówi Stefan Dryszel, jeden z podstawowych zawodników polskie kadry w tamtym turnieju.

Oprócz Stefana Dryszela, który aktualnie pełni funkcję dyrektora sportowego Polskiego Związku Tenisa Stołowego, reprezentację Polski podczas DMŚ w Göteborgu tworzyli Leszek Kucharski, Andrzej Jakubowicz oraz nieżyjący już Andrzej Grubba i Norbert Mnich.