Samuel Kulczycki (ASTS OLIMPIA-UNIA Grudziądz) należeć będzie do głównych faworytów turnieju kadetów Europe Youth Top 10 w angielskim Worcester (8-10 września). To będzie debiut Polaka w tych zawodach. – Z zawodów wycofali się finaliści poprzedniej edycji TOP 10, Szwed Truls Moregard i Rosjanin Vladimir Sidorenko. W tej sytuacji do grona głównych faworytów zaliczani będą brązowi medaliści Mistrzostw Europy Kadetów – mój syn Samuel i drugi Rosjanin Maksim Grebnev. 4-5 zawodników gra na zbliżonym poziomie, zaś druga piątka jest słabsza – mówi trener i ojciec Samuela, Szymon Kulczycki.

Do angielskiego Worcester wylatują obaj w czwartek rano. Turniej potrwa 3 dni, a Samuel Kulczycki zagra z każdym z 9 swoich rywali. Są nimi Maxim Grebnev, Francuzi Bilal Hamache i Dorian Zheng, Niemcy Kay Stumper i Daniel Rinderer, Węgier Andras Csaba, Belg Olav Kosolosky, Szwed Martin Friis i Anglik Ethan Walsh.

– W zawodach rozgrywanych systemem każdy z każdym bardzo ważne jest utrzymanie koncentracji i formy przez 3 dni. Rok temu Samuś był bliski zakwalifikowania, ale wtedy jeszcze nie dostał się do zawodach. Teraz liczymy na bardzo dobre miejsce. Turniej odbędzie się w centralnym miejscu Worcester, w niedużej miejscowości, ale tam jego dogodny dojazd z całej Anglii i tamtejsza młodzież będzie miała okazję podpatrzeć grę najlepszych europejskich kadetów, kadetki, juniorki i juniorów – mówi Szymon Kulczycki, który jest trenerem w ośrodku w Drzonkowie.

Ostatnim sprawdzianem Samuela był występ w meczu 1 ligi, w którym ASTS OLIMPIA-UNIA Grudziądz wygrała na wyjeździe z MKS Pogoń Siedlce 8:2.

– Syn zdobył 2,5 pkt, wygrał 2 gry singlowe, w tym z Wiktorem Francem, z którym wcześniej przegrywał. Oprócz ligi i turniejów, w tym sezonie ma zaplanowanych 10 wyjazdów do bardzo mocnego ośrodka w niemieckim Ochsenhausen. Na początku przyszłego roku Samuel na miesiąc wyjedzie na treningi do Korei Płd – dodał.

W 2015 i 2016 roku TOP 10 kadetów wygrywał Vladimir Sidorenko, a 2 miejsce 2-krotnie zajmował Truls Moregard. Czy pod ich nieobecność o tytule zadecyduje mecz Samuela Kulczyckiego z Maksimem Grebnevem?