Tenisiści stołowi SPAR Extramarket.pl AZS Politechniki Rzeszów, dzięki dwóm punktom Tomasza Lewandowskiego i jednemu Pawła Chmiela, pokonali na wyjeździe 3:1 ekipę ZKS Palmiarnia Zielona Góra. Mecz 17. kolejki Wschodzący Białystok Superligi był ostatnim występem rzeszowian w bieżącym sezonie rozgrywkowym. Tomasz Lewandowski, były już wicemistrz Polski w grze pojedynczej, w Zielonej Górze czuł się we wtorkowy wieczór znakomicie. Najpierw pokonał w trzech setach Daniela Bąka, a następnie, w ostatniej partii dnia, po tie-breaku uporał się z Mateuszem Gołębiowskim. Dla grającego trenera rzeszowian były to odpowiednio 16. i 17. zwycięstwa w sezonie.

Pingpongiści SPAR AZS Extramarket.pl Politechniki pauzują w ostatniej. 18. kolejce Superligi. Na finiszu sezonu Lewandowski jest jedynym graczem w ekipa z Podkarpacia, który legitymuje się dodatnim bilansem gier.

– Jestem zadowolony, bo zawsze, gdy się zdobywa komplet, są powody do zadowolenia – mówił po spotkaniu rzeszowianin. – W pierwszej grze z Danielem Bąkiem zagrałem bardzo dobrze. W drugim pojedynku z Mateuszem Gołębiowskim „uciekała” trochę koncentracja, ale na szczęście potrafiłem się zmobilizować w tie-breaku i wygrać.

Trzecie „oczko” dla SPAR Extramarket.pl AZS Politechniki dorzucił Paweł Chmiel. Brązowy medalista 82. Indywidualnych Mistrzostw Polski w grze podwójnej z Raszkowa w pojedynku otwarcia pokonał w czterech setach „jedynkę” zielonogórzan, Mateusza Gołębiowskiego.

Honor gospodarzy uratował Lucjan Błaszczyk, który potrzebował czterech setów, aby zwyciężyć w konfrontacji z Filipem Szymańskim. – Lucjan Błaszczyk grał dziś bardzo dobrze, wyłączając tym samym najlepsze strony Filipa – usprawiedliwiał kolegę klubowego Lewandowski. Błaszczyk częściowo zrehabilitował się więc za nieudany mecz w Rzeszowie na początku sezonu, kiedy to przegrał dwie gry: z Pawłem Chmielem (2:3) oraz Tomaszem Lewandowskim (0:3).

ZKS Palmiarnia Zielona Góra – SPAR Extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów 1:3
Mateusz Gołębiowski – Paweł Chmiel 1:3 (7:11, 6:11, 11:7, 9:11)
Daniel Bąk – Tomasz Lewandowski 0:3 (4:11, 8:11, 9:11)
Lucjan Błaszczyk – Filip Szymański 3:1 (11:5, 13:11, 8:11, 11:4)
Mateusz Gołębiowski – Tomasz Lewandowski 2:3 (8:11, 11:9, 3:11, 11:5, 8:11)