Tenisiści stołowi SPAR Extramarket.pl AZS Politechniki Rzeszów na otwarcie 8. kolejki Wschodzący Białystok Superligi pokonali 3:1 we własnej hali Palmiarnię Zielona Góra. Kluczem do zwycięstwa „akademików” okazało się zatrzymanie Lucjana Błaszczyka oraz doskonała forma grającego trenera Tomasza Lewandowskiego. Wydarzenia w hali przy ul. Poznańskiej w Rzeszowie mogły przybrać znacznie inny obrót, gdyby w drugim pojedynku wieczoru, w piątym secie, Błaszczyk wykorzystał wysokie, sześciopunktowe prowadzenie z Pawłem Chmielem. Przy stanie 10:8 Błaszczyk miał piłki meczowe, jednak gracz Politechniki najpierw doprowadził do remisu, a chwilę później triumfował w tej partii 12:10, zapisując na konto gospodarzy bardzo ważny punkt.
– Było już 9:3 dla Lucka, ale w tym momencie uspokoiłem się i zacząłem grać dokładniej. W samej końcówce mój rywal chciał zbyt szybko skończyć, a ja miałem trochę szczęścia – komentował po meczu Chmiel. – W całym pojedynku miałem jednak przewagę, przeciwnik nie radził sobie z moim serwisem. Niepotrzebnie doprowadziłem do takiej dramatycznej gry.
Nie zwalnia tempa Tomasz Lewandowski. Tym razem indywidualny wicemistrz Polski był nieomylny – nie stracił choćby seta, odnosząc ósmą i dziewiątą wygraną w Superlidze. Rzeszowianin najpierw zwyciężył Mateusza Gołębiowskiego, a potem ograł Błaszczyka, zamykając mecz. To już trzeci komplet Lewandowskiego w czwartym ligowym spotkaniu. Lider Palmiarni z kolei, po komplecie punktów zdobytym w konfrontacji z Carbo-Koks TTS Polonią Bytom, tym razem dwukrotnie odszedł od stołu pokonany.
Honorowe zwycięstwo ekipie brązowego medalisty DMP, a dopiero drugie w sezonie, dał Daniel Bąk, który okazał się lepszy od Filipa Szymańskiego (3:1). Dla rzeszowianina była to piąta przegrana gra z rzędu.
– Moja forma jest falowa, raz punktuję, innym razem przegrywam. Mam nadzieję, że zwycięstwo z Błaszczykiem mnie podbuduje, bo zawsze miło wygrywać z takim graczem i klubem, jakim jest Palmiarnia. W tej rundzie został nam jeszcze mecz z Toruniem, w którym chcemy zdobyć trzy punkty i być w najlepszej „czwórce” drużyn na półmetku – zakończył Paweł Chmiel.
SPAR Extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów szybko otrząsnęła się po porażce 0:3 z Kolpingiem Frac Jarosław i – z 12 punktami – awansowała na czwarte miejsce w tabeli Superligi. ZKS Palmiarnia wciąż jest dziewiąta i ma w dorobku sześć „oczek”, tyle samo tracąc do ekipy z Podkarpacia.
SPAR Extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów – ZKS Palmiarnia Zielona Góra 3:1
Tomasz Lewandowski – Mateusz Gołębiowski 3:0 (11:8, 11:5, 11:8)
Paweł Chmiel – Lucjan Błaszczyk 3:2 (11:7, 10:12, 11:4, 8:11, 12:10)
Filip Szymański – Daniel Bąk 1:3 (14:16, 11:5, 6:11, 8:11)
Tomasz Lewandowski – Lucjan Błaszczyk 3:0 (11:9, 11:4, 11:9)
