Michał Dziubański, trener reprezentacji Polski kobiet w tenisie stołowym, uznał za ogromny sukces dotarcie przez Katarzynę Grzybowską i Natalię Partykę do wielkiego finału turnieju gry podwójnej ITTF World Tour Grand Finals, rozgrywanego w Bangkoku. Katarzyna Grzybowska i Natalia Partyka, debiutujące w prestiżowej, podsumowującej cały sezon ITTF World Tour imprezie, rozstawione były z numerem 5. W drodze do finału Polki wygrały z rozstawionymi z „dwójką”, Japonkami Ai Fukuharą i Misako Wakamiyą, a także „trójką” – Lee Ho Ching i Ng Wing Nam z Hongkongu. Zatrzymały je dopiero rewelacyjne nastolatki, wicemistrzynie świata juniorek, Miu Hirano i Mima Ito (numer „jeden” na świecie).

– Dziewczyny jesienią bardzo dużo grały i podróżowały, brakowało czasu na porządny trening i przygotowanie do zawodów. Przed wyjazdem do Bangkoku spotkaliśmy się dopiero na lotnisku. Dobrze, że polecieliśmy cztery dni wcześniej. Zdążyliśmy się dzięki temu zaaklimatyzować i potrenować już na miejscu – tłumaczył trener Dziubański, który od pięciu lat jest selekcjonerem kadry narodowej.

– Przede wszystkim chcieliśmy pierwszy raz awansować do Grand Finals i to się udało. W tym roku dziewczyny trzykrotnie były na podium zawodów World Tour, a już w Bangkoku pokonały dwa teoretycznie silniejsze deble. Wszystko wyszło super, poza finałem.

– Sobotni finał totalnie nie wyszedł, rywalki były lepsze we wszystkich elementach gry. Życiowy mecz „Natka” i „Grzybek” rozegrały w ćwierćfinale. Półfinał też był bardzo dobry, ale już bez takiego błysku i polotu. Jest też dobra strona gry finałowej, bowiem wiemy nad czym musimy pracować, a jest tego jeszcze dużo – zakończył selekcjoner.

Za zajęcie 2. miejsca w Bangkoku Polki zarobiły 20 tysięcy dolarów do podziału, zaś triumfatorki wielkiego finału – dwa razy więcej. To najlepszy wynik w historii występów Polaków w imprezie kończącej cykl prestiżowych rozgrywek ITTF World Tour.

Odnośniki zewnętrzne

1. Zapis wideo meczu ćwierćfinałowego (z Ai Fukuharą i Misako Wakamiyą)
2. Zapis wideo meczu półfinałowego (z Lee Ho Ching i Ng Wing Nam)