Natalia Bajor i Rumunka Adriana Diaconu awansowały do ćwierćfinału gry podwójnej ITTF Polish Junior & Cadet Open w Cetniewie. W czwartek rano o medal zagrają z Japonkami Yuko Kato i Miyu Nagasaki. Grający po raz pierwszy ze sobą polsko-rumuński duet pokonał Słowaczki Katarinę Belopotocanovą i Natalię Grigelovą 3-0 oraz Tajwanki Lin Po-Hsuan, Wen Ruei-Ling 3-2. Pierwszego seta polsko-rumuński duet wygrał 15-13, ale w dwóch kolejnych lepsze były rywalki. Dwie kolejne partie należały do Natalii Bajor i Adriany Diaconu.

– Ciężki był ten mecz, ale udało się go wygrać. Przeciwniczki miały bardzo dobry serwis, z którym miałam problem – powiedziała Natalia Bajor (KU AZS UE Wrocław). – Zmieniłyśmy naszą grę po 3 secie, zaczęłyśmy więcej piłek oddawać na stół i, co najważniejsze, zaczęłyśmy się mniej mylić – dodała polska zawodniczka.

W 2 rundzie odpadły: Dominika Banaś/Katarzyna Galus, Julia Ślązak/Agata Uchnast, Paulina Knyszewska/Karolina Lalak oraz Alicja Borkowska z Rumunką Aliną Zaharią.

– Zagrałyśmy całkiem dobrze jak nasz pierwszy wspólny występ w deblu. Myślę, że Rosjanki były bardziej zgrane i doświadczone. Prawdopodobnie to zadecydowało w piątym secie, który one wygrały 11-5 – powiedziała Katarzyna Galus (LUKS Skrzyszów).

– Przegrałyśmy 1:3 z Japonkami Yuko Kato i Miyu Nagasaki, z którymi grać będą teraz Natalia Bajor i Adriana Diaconu. Zagrałyśmy dobry mecz, dałyśmy z siebie wszystko, ale niestety rywalki okazały się lepsze – przyznała z kolei Paulina Knyszewska.

W środę wieczorem zawodniczka KS Bronowianka Kraków w 1 rundzie singla spotka się z Węgierką Leilą Imre. Z tą rywalką w grupie eliminacyjnej przegrała 2-3 Monika Klimczak.

– Węgierka ma bardzo dobry serwis i nastawia się raczej na mocną i siłową, wręcz męską grę. Dobrze czuje się grając daleko od stołu – powiedziała Monika Klimczak (SCKiS HALS-WADWICZ Warszawa) o Leili Imre.

Paulina Knyszewska w eliminacjach wygrała dwa spotkania, a przegrała tylko z Wen Ruei-Ling.

– Po grach eliminacyjnych jestem zadowolona, zakwalifikowała sie do turnieju głównego, ale czuję lekki niedosyt po przegranej Wen 0-3. Dwa sety wysoko prowadziłam, w jednym 9:4, a w drugim 10:7. Uważam, że w tym meczu zabrakło mi konsekwentnej gry do końca i koncentracji – dodała.