Hiszpanki i Szwajcarki będą rywalkami Polek, zaś Belgowie i Słoweńcy przeciwnikami Polaków w eliminacjach drużynowych mistrzostw Europy 2017 w tenisie stołowym. Losowanie odbyło się w piątek w siedzibie kontynentalnej federacji w Luksemburgu. Rozgrywki prowadzone będą systemem ligowym, mecz i rewanż. Pierwsze spotkanie w grupie E podopieczne trenera Michała Dziubańskiego zagrają 27 września 2016 r. ze Szwajcarią, a tego samego dnia w gr. H zespół Tomasza Krzeszewskiego podejmie Słowenię.

– Drużyny w elicie podzielone zostały na 10 grup. Zwycięzcy awansują bezpośrednio do mistrzostw Europy. Z kolei reprezentacje z drugich pozycji zagrają baraże o pięć kolejnych miejsc. Stawkę uzupełnią gospodarze. Łącznie 16 ekip będzie rywalizowało o medale – powiedział dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego Stefan Dryszel.

Eliminacje potrwają do grudnia. Miejsce rywalizacji o medale DME 2017 nie jest jeszcze znane. – Jesteśmy faworytem grupy, choć trzeba będzie uważać na Belgów, którzy podczas ostatnich ME zepchnęli do drugiej kategorii Anglików, mających w składzie niezłych zawodników, jak Liam Pitchford czy Paul Drinkhall. Jeśli w Słowenii zagra Bojan Tokić, to rywale będą nieobliczalni, bez niego są przeciętnym zespołem – uważa trener męskiej reprezentacji Tomasz Krzeszewski.

Z kolei prowadzący kobiecą kadrę narodową Michał Dziubański dodał: – Jeśli Li Qian, Katarzyna Grzybowska i Natalia Partyka zagrają na wysokim poziomie, to nie straszne im będą te przeciwniczki, nawet Hiszpanki, których liderką jest Shen Yanfei.